Cena Ethereum może wzrosnąć do 8000 dolarów do końca roku, jeśli utrzyma się historyczna korelacja z oczekiwaniami inflacyjnymi. Takiego zdania jest Bernard Rzimelka, dyrektor zarządzający ds. rynków globalnych w banku inwestycyjnym Goldman Sachs - pisze Zerohedge.
Powołał się na obserwowaną od 2019 roku korelację pomiędzy szacunkami rynku dotyczącymi inflacji w horyzoncie dwuletnim a indeksem kryptowalutowym Bloomberg Galaxy Crypto Index. Udział Ethereum w tych ostatnich wynosi 40%, tyle samo co bitcoina. Litecoin, Bitcoin Cash i EOS stanowią pozostałe 20%.
Zgodnie z wykresem, oczekiwana stopa inflacji osiągnęła 2,86% do 25 października, podczas gdy indeks koszyka kryptowalut nie miał czasu, aby zareagować na ostatni skok.
"Ostatni skok oczekiwań inflacyjnych sugeruje potencjał wzrostowy, jeśli korelacja z poprzednimi epizodami utrzyma się (zaznaczona szarymi kółkami). Widzimy perspektywę późnej fazy hossy z perspektywą na długoterminowe maksima w przyszłości" - napisano w raporcie.
Ethereum odnowiło swoje maksimum powyżej $4400 w dniu 29 października w formie zwężającego się klina.
Dla EA jest to sygnał "albo oznaka wyczerpania i szczytu [...], albo punkt wyjścia do przyspieszającego rajdu po wybiciu powyżej". Za tym ostatnim scenariuszem przemawia fakt, że wskaźnik RSI nie osiągnął jeszcze poziomu wykupienia obserwowanego przy ostatnich maksimach rynku - dodaje.
Dla przypomnienia, miliarder Mark Cuban powiedział, że Ethereum ma największy potencjał inwestycyjny wśród wiodących aktywów cyfrowych.
Założyciel drugiej pod względem kapitalizacji kryptowaluty, Vitalik Buterin, dopuścił wyższość swojego projektu nad bitcoinem jako aktywa ochronnego.